jasta102 napisał:
Chwała Najwyższemu ,że wrocilas do nas Moniko
Z zaswiatow. Im blizej wyborow, tym wiecej potworow zacznie z krypt wylazic. Potem euforia, zwyciestwo ukochanego przywodcy, rzadzenie, rozczarowanie..itp.itd.
Cyklicznosc w przyrodzie czy polityce- bez znaczenia. Problem wystepuje jedynie z ludzka pamiecia.
Chwała Najwyższemu ,że wrocilas do nas Moniko
Z zaswiatow. Im blizej wyborow, tym wiecej potworow zacznie z krypt wylazic. Potem euforia, zwyciestwo ukochanego przywodcy, rzadzenie, rozczarowanie..itp.itd.
Cyklicznosc w przyrodzie czy polityce- bez znaczenia. Problem wystepuje jedynie z ludzka pamiecia.